piątek, 6 kwietnia 2018

kwartalnie

A jak tam premie kwartalne, o których nigdy głośno się nie mówiło? Już wam zabrali, czy jeszcze dostajecie? I faktem jest, że urzędnik ma stosować prawo i przestrzegać aby inni je stosowali, co nie oznacza, że ma tworzyć swoje prawo i wydawać interpretacje, tego stanowionego przez parlament. Ewentualnymi błędami i wypatrzeniami prawnych gniotów (ustaw i rozporządzeń), czy też zmianami swojego zdania w zakresie stosowania przepisów prawa, czyli uchylenie wcześniejszej, własnej interpretacji przepisów. Kto w ogóle zezwolił urzędnikom na interpretowanie przepisów prawa? To jest niemalże równoznaczne z jego stanowieniem, a przecież urzędnicy mają stosować prawo, a nie jest ustanawiać! Czy aby nie tak ma być? I dlaczego dziwicie się, że obywatele tak was traktują. Wy uważacie się za władzę, podczas, gdy jesteście tylko służbą dla obywateli. Aż przykro patrzeć, kto pracuje w tych urzędach, wiedzy ZERO, ale sama władza. Jeśli chcą kogoś zniszczyć, to zapewne to zrobią i wcale nie jest im potrzebna do tego znajomość prawa, wystarczą domniemania urzędnika.Każdy polak, powinien mieć wgląd do zarobków każdego kto pracuje w budżetówce! od Ministra posła ,sędziego szarego urzędnika czy nauczyciela! Bo nie jest inaczej ze to ja jestem chlebodawcą nierobów, pan, pani, państwo, społeczeństwo! My wszyscy! czyli po części, ułamkowo każdy z nas jest ich pracodawcą i chlebodawcą. Zarobki w budżetówce dawno powinny być jawne, z wykazaniem premii, dodatków, trzynastek etc postpeerelowskich "beneficjentów". A jak się nie podoba to zmięcie pracę na prywatę i wówczas nikogo nie będzie interesowało kto co za ile i z kim... no ale to trzeba coś umieć robić w życiu ja nie widzę żadnego problemu z ujawnieniem swoich zarobków tym bardziej że po prawie 20 latach w zawodzie i mając najwyższe z możliwych stanowisko niekierownicze zarabiam miesięcznie tyle co kasjer w Lidlu... a boją się pewnie ci, którzy zgromadzili majątek niezgodnie z prawem no i oczywiście warszafka bo wyjdzie jak wielkie są dysproporcje w zarobkach między nimi a resztą kraju...Skończyć z takim procederem bo niby kto to jest urzędnik US, nie obywatel RP ? Musi być wszystko jawne a nie ciągle jedni to "glina do ugniatania jak kto chce" a inni to co ? Żyjemy wszyscy w jednym państwie i muszą obowiązywać takie same zasady wszystkich obywateli i tyle !!! Następna kasta po sędziach ? Jak ciągle będą lepsi i gorsi to nigdy nie wyjdziemy z tego szamba Czy bay takie są zasady działania administracji i państwa prawa. A może wreszcie czas zacząć czytać przepisy i je stosować? Wcale nie jest mi żal takich pseudo urzędników, jakich mamy obecniePrzykład z mojego otoczenia. Zarabiam tyle co inni współpracownicy. Oni szastają kasą i siedzą ciągle na kredytach jęcząc, że im nie starcza do pierwszego. W przypadku konieczności pisania oświadczenia majątkowego okaże się zapewne, że tylko ja mam oszczędności, bo reszta ma kredyty do spłacania. I co? Brałam łapówki czy jak? Zapewne będzie to podejrzane, bo przecież inni z mojej firmy tacy biedni a więc zapewne uczciwi, nie mają grosza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz